Nastał kolejny dzień, a los zesłał kolejne trudności. Ja-MATKA stanęłam oko w oko z suchym kaszlem Motylki, który po raz...
Czytaj dalej...
Moja kochana Motylka z zaangażowaniem dba o to bym Ja-MATKA nie musiała uskarżać się na nudę. Motylka jako wyjątkowy bystrzak...
Czytaj dalej...
Co roku powtarzam sobie, że zajmę się kupowaniem prezentów już w listopadzie, zarzekam się na wszelkie świętości, że nie będę...
Czytaj dalej...
Zbliżają się Święta… Zapach pomarańczowej herbaty, migające światełka, świąteczne reklamy, kupowanie prezentów… poza ogromem pracy jaki w tym okresie od...
Czytaj dalej...
Sobota… magiczny dzień w tygodniu…. Wyczekiwany już od poniedziałku. Perspektywa wyspania się, leniuchowania, nadrobienia zaległości książkowych czy telewizyjnych. Ku rozpaczy...
Czytaj dalej...
Jak już wspominałam Motylka zapewniła mi zajęcie na czwartkowy wieczór. Po wyjątkowo ciężkim dniu w pracy Ja-MATKA zakasałam rękawy i...
Czytaj dalej...
W szkole Motylki świąteczne przygotowania idą pełną parą. W przededniu Mikołajek odbędzie się Wielki Kiermasz Świąteczny. W związku z tym...
Czytaj dalej...
Lubimy organizować wspólne wieczory gier. Czasami są one formą nagrody dla grzecznej Motylki, a czasami porostu sposobem na miły wieczór....
Czytaj dalej...
Motylka jest małym człowiekiem. Człowiekiem jeszcze nie skażonym przez ten dziwny świat. Istotą rozumną, która podczas podejmowania decyzji kieruje się...
Czytaj dalej...
Jakże wielką jest niesprawiedliwością dziejową to, że jedni muszą mieć czas na wszystko po to tylko by inni stworzeni byli...
Czytaj dalej...
W naszym domu jest Motylka, jest Małż, jestem JA-MATKA … i… jest… jest ktoś jeszcze…. Lejek… pies… Lejek oczywiście nie...
Czytaj dalej...
JA-MATKA kiedy budzę się rano wyglądam jak zombie z 5 letnim doświadczeniem, po kawie wyglądam jak „świeże” zombie, po 20...
Czytaj dalej...